Na ten temat mógłbym się rozpisać co nie miara. Akurat tak się składa, że moja żona uczulona jest na wszelkiego rodzaju roztocza, więc i ja musiałem nauczyć się tak dbać o dom, żeby było ich jak najmniej. Wiadomo, roztocza są powodem jesiennych uczuleń. Objawiają się katarem, zatkanym nosem, a w bardziej drastycznych przypadkach: bólem głowy i zaburzeniami koncentracji. Jak ustrzec się przed nimi? Trzeba dbać o to zawczasu, żebyśmy nie musieli później wzywać specjalistycznej firmy np. dezynfekcja Poznań. Należy wyrzucić z domu wszystkie przedmioty gromadzące kurz, książki i inne przedmioty codziennego użytku należy trzymać w zamkniętych szafkach lub biblioteczkach. Osoba uczulona na roztocza powinna spać w pokoju, w którym nie ma roślin. W innych pomieszczeniach należy ograniczyć liczbę roślin do niezbędnego minimum. Kurz trzeba ścierać mokrą chusteczką, odkurzać sprzętem wyposażonym w specjalistyczne filtry. Oczywiście nie powinna tego robić osoba uczulona. Najlepszą temperatura dla domu w takich przypadku to ta wynosząca trochę mniej niż 22 stopnie Celsjusza (w sypialni może być około 18 – 19 stopni Celsjusza). Mieszkanie osoby cierpiącej na to uczulenie powinno być często wietrzone. My kupiliśmy do sypialni specjalny materac i pościel, które są odporne zarówno na roztocza jak i na ich odchody. Poduszki i kołdrę pierzemy zwykle co kilka tygodni. Przy zastosowaniu tych wszystkich rad, można w znacznej mierze ustrzec się przed roztoczami. Wiem, bo po zastosowaniu tych wszystkich sposobów, moja żona jesienią rzadziej cierpi na to uczulenie.by edytować.
Ileż to razy mieliśmy problem z zatkaną rurą w łazience, ubikacji czy w kuchni? Co w takiej sytuacji można zrobić? Rozkręcić całą instalację, biec do sklepu po środek do czyszczenia rur, czy może od razu poddać się i zawołać hydraulika, który i tak przyjedzie dopiero po kilku godzinach od zgłoszenia, a za usługę skasuje niezłe pieniądze? Jak na to mam radę doskonałą: soda i ocet. Przypomniałem sobie tą starą metodę, kiedy w naszym domu zapchał się zlewozmywak w kuchni. Nie można było wody z niego wylać, a stojąca breja z drobnymi okruchami jedzenia, które pospadały z talerzy tworzyły nieestetyczny widok, nie mówiąc o fetorze, który zaczynaliśmy odczuwać. Recepta na taki naturalny środek do przeczyszczania rur wygląda następująco: musimy wyposażyć się w szklankę sody oczyszczonej, szklankę octu winnego i około 1,5 – 2 litry wody. Odpływ, który chcemy przetkać przed dokonaniem tej operacji powinien być suchy. Najpierw wsypujemy do niego szklankę sody i czekamy około 5 do 7 minut. Kolejną czynnością jest wlanie do odpływu szklanki pełnej octu. Potem musimy zatkać odpływ zatyczką i poczekać około 30 – 40 minut. Po tym czasie musimy przepłukać odpływ gorącą wodą. To jest jedna z najlepszych i najmniej szkodzących środowisku i człowiekowi metod. To nie są granulki, czy płyn, które łatwo mogą dostać się w ręce naszego dziecka. To bezpieczny sposób na drożne rury.
PS. Jeśli ktoś szuka sprawdzonej firmy od deratyzacji i dezynfekcji to polecam www.dokar.pl. |